Nekromancja

Gonzo

Nekromancja (gr. νεκρομαντεία nekromantía) to forma praktyk magicznych, w której czarujący – nekromanta – przyzywa duchy zmarłych w celu poznania przyszłości lub celach własnych (np.usług). Słowo nekromancja pochodzi od greckiego νεκρός nekrós – martwy. Jednakże, od średniowiecza zwyczajowo łączy się nekromancję z Magią Ziemi oraz przyzywaniem demonów. Obrzędy nekromantyczne często nazywa się eksperymentami.

Nekromanta Enderis · Gość

PRAWIE nic dodać, nic ująć.

Łasic · Gość

Znów zgadzam się z przedmówcą, aczkolwiek zrozum, że osoby, które są zafascynowane takimi rzeczami, a nie mają skąd czerpać wiedzy na ten temat, szukają jej w innych, mniej wiarygodnych źródłach. Nie mając solidnych podstaw łapią się każdej bzdury, jaką znajdą. Lepiej, że piszą o tym (i mam nadzieję, że piszą zanim coś zrobią) i można ich nakierować na lepszy tok myślenia, niż bez namysłu robiliby różne rzeczy.

Mati

Gość · Wysłany: Pon 19:50, 23 Mar 2009 Temat postu:

Gość

gnoju ..ja mam 13 lat..od dziecka widzę duchy i jestem pomagającym egzorcysty ..nauczyłem się wszystkiego czego trzeba ..przeżyłem więcej niż ten twój pierdolnięty świat mógłby mi zaoferować ..

Gość

A znacie Xardasa? Jest mistrzem nekromancji, jest w swoijej wierzy w Górniczej Dolinie. Zna wszystkie tajniki.

Mati

Do tego pierwszego nade mną: spierdalaj chuju. (krótko, ale treściwie Wesoly

)
Do tego drugiego nade mną: o ile wiem, to tylko słabi egzorcyści mają pomocników
(o ile wgl są jeszcze tacy którzy ich potrzebują) więc nie masz się czym chwalić (tu i tak więcej niż połowa userów mogła by być NAPRAWDĘ ZAJEBISTYM EGZORCYSTĄ).

Gjakob

te forum mnie dobija piszcie takie pierdoły że żal mi dupę ściska gówno wiecie o demonach i o nekromancji myślicie że wszystko wiecie bo czytaliście na Wikipedii kilka tematów Weście coś więcej się dowiecie a potem zacznijcie pisać ... Mad

Gjakob

I jeszcze coś by być dobry w nekro. i demo. trzeba być inteligentnym...

Mati

Gjakob, inteligencja to chyba zaleta której ci brakuje... ssij Wesoly

Gość · Wysłany: Wto 21:29, 23 Mar 2010 Temat postu:

Chyba nie macie co z wolnym czasem robić... Lekcje już odrobione że się pierdołami zajmujecie ? Jeśli jednak jakiś bardziej rozwinięty się tu trafił, to chyba oczywiste że normalny człowiek nie chce mieć z tym nic wspólnego, widok opętanego pozostaje w pamięci na długo... Zagrajcie sobie lepiej w WoWa, albo pooglądajcie Supernatural'a. Nie musicie być egzorcystami, aby naoglądać się takich rzeczy, wystarczy że będziecie pracować w szpitalu, gwarantuję emocjonujące nocne dyżury (może nie codziennie, ale coś ciekawego raz w miesiącu się zazwyczaj trafia)...

Gość

nie rozumiem o co się kłócić skoro każdy wierzy w własną prawdę 12 w nekromancje a dorosły nie ma w głowie takich pierdół.może i są duch,demony,czarownice i cuda na kiju ale nawet jeżeli to osoby tym zajmujące się nie będą biegać po ulicy i krzyczeć ,,przyzwałem demona!,przyzwałem demona!''.to tyle ode mnie :-)

Nika · Gość

Przeczytałam wszystkie posty zamieszczone tutaj i cóż... doszłam do wniosku, że praktycznie nie ma tu nic wartego uwagi. Myślałam wchodząc na stronę, że dowiem się czegoś więcej niż wiem i niż wie przeciętny człowiek. Szkoda bo temat jest ciekawy. Nekromacja, czarna magia i ogólnie okultyzm. Zamiast tego jest tu licytowanie się i obrażanie wzajemne.
Faktem jest, że wielu ludzi ma "dodatkowe" umiejętności. U mnie w rodzinie to rzecz całkowicie normalna. Nie jesteśmy świrami od razu podkreślam, swoje umiejętności wykorzystujemy najczęściej dla innych. Inaczej czujemy się nieszczęśliwi. Sama wielokrotnie rozmawiałam ze zmarłymi, odprawiałam rytuały( i praktycznie zawsze się udawały) ale przede wszystkim ćwiczyłam umysł bo bez tego mogłabym popaść w obłęd w kontakcie z "tamtym" światem, a tego bym nie chciała. Jestem jeszcze za młoda Wesoly

.
Nie jestem osobą wierzącą ale znam Pismo Święte łącznie z apokryfami. Jest to dla mnie przydatne, nie zawsze przekazy są czyste. Zdarzyło mi się kiedyś, że zmarła osoba nie mogła wprost mi powiedzieć czegoś ale pokazała mi książkę i sama odszukałam odpowiedź. To też forma nauki.
Zdaję sobie sprawę, że mało osób uwierzy w to co napisałam ale w sumie to jest mi obojętne. Nie potępiam tych ludzi za to.
A co do pomocnika egzorcysty, z tego co mi wiadomo to takowych nie ma. Jeżeli ktoś jest egzorcystom to najczęściej jest to ksiądz katolicki specjalnie wyświęcony przez biskupa danej diecezji a czasami nawet przez arcybiskupa.

Gość

Jedna prosta rada: zablokujcie pisanie dla niezarejestrowanych. I tyle.