Autor Wiadomość
turkusowa
PostWysłany: Czw 12:05, 12 Sty 2017    Temat postu:

Od pewnego czasu bardzo mnie ciekawi magia umysłu i staram się o niej jak najwięcej dowiedzieć.
Gość
PostWysłany: Pią 23:42, 19 Wrz 2014    Temat postu:

Ten dział nieźle mnie powalił. Po pierwsze, te rodzaje białej magii. MAGIA RUNICZNA??? Chyba za dużo King's Bounty, albo nie ogarniam. Po drugie, wróżbiarstwo przeciw Bogu. Dobra, ksiądz nam mówi, że to demoniczna sztuka, bo kontaktujemy się wtedy z demonami, ale ludzie, błagam, Bóg stworzył świat, ludzi, anioły, ogółem wszystko, określił, jak ma przebiegać dalej życie każdego, a tu jakiś ludzki menel z darem jasnowidzenia może Go oszukać? Litości. Skoro wszystko określił, to czemu nie wymyślił, co ma być w wizjach wyżej wymienionego menela??? Co do dobra i zła, wyraziłem się już w dziale demonologia, a co do czarnej i białej, to nie ma takich, chyba że kupimy barwnik w lewiatanie. To my definiujemy wszystko, tą magię też. To nie jest sztuczny podział, "to jest dobre, a to złe", to tylko stworzone przez ograniczonych idiotów granice (innego określenia brak), które nie ukazują pełni możliwości. To nie magia, ale magowie są czarni lub biali. Dobra, idę spać, narka. Wsciekly
Eleantra
PostWysłany: Czw 3:32, 24 Lis 2011    Temat postu: Re: Biała magia

nestif napisał:
Biała magia to rodzaj magii, obejmujący czary działające na korzyść innych używana do pożytecznych celów.
Białej magii używają czarodzieje i czarodziejki.
Rozróżniamy następujące dziedziny białej magi:
-magia runiczna
-magia gestów
-magia umysłu
-czytanie w myślach
-kontrola umysłu
-wróźbiarstwo


Co za głupoty! Magia runiczna tak, magia umysłu... eee?? Chyba wyćwiczenie silniej woli, lub chodzi Ci o magię żółtą która opiera się na manipulacji ale to nie jest biała magia, czytanie w myślach? To pierwsze to nie jest system magiczny, a po drugie żaden żaden mag praktykujący białą magią, nie będzie czytał w myślach bo to jest wtargnięcie na czyjąś wolną wolę, kontrola umysłu również nie jest magią, wróżbiarstwo też nie magia, nawet nie zdolność parapsychiczna.
Nixa
PostWysłany: Śro 13:30, 26 Sty 2011    Temat postu:

(POPRZEDNI POST BYŁ MÓJ )
MAGI UCZYMY SIĘ NA RÓŻNE SPOSOBY,POPRZEZ RÓŻNE PRAKTYKI I TYLKO LUDZIE SIEDZĄCY W TYM TEMACIE BARDZO GŁĘBOKO MOGĄ W STU PROCENTACH ZGODZIĆ SIĘ ZE MNĄ.
Gość
PostWysłany: Śro 13:27, 26 Sty 2011    Temat postu:

nie ma czegoś takiego jak dobra i zła magia.Magia to magia ,a w jakim celu i okolicznościach jej używamy to już wyłącznie sprawa naszego sumienia. Magia i jej praktyki różni się tylko tym że cenę za nią płacimy w różnej walucie i w różnym czasie.
Za każdą magię jest wyznaczona cena a każda magia jest z natury dobra,bo nawet w mroku "czarnej magi" widać światło jeśli się dobrze patrzy,a czasem nekromanci- o ile ich znacie( tudzież wątpię) są raczej bezstronni.
K- troche łagodniej
PostWysłany: Wto 21:34, 22 Cze 2010    Temat postu: JW

W sumie, to każdy rodzaj magii ma pośrednika-demona, więc każda jest czarna. A co do potopu, to wiem tyle, że biedne Żydy próbowali sobie wytłumaczyć, dlaczego ich zalało, bo obszar objęty powodzią (porównując z terenem suchym) był bardzo niewielki i Boskiej Ręki w tym nie widzę.

Szkoda mi ciebie, Mati. Jaką dziedziną magii się zajmujesz? Bo jakbyś zahaczył o goecję, popytaj się trochę duchów o ich stwórcę. Podobno Lucifer jest świetnym gawędziarzem.
/|\
To | jest na poważnie.
|
|
Łasic
PostWysłany: Śro 19:22, 11 Lut 2009    Temat postu:

W sumie to dobry pomysł. ( z podziałem)
San-Ki.
PostWysłany: Śro 16:10, 11 Lut 2009    Temat postu:

No tak a pozatym jak by zalało wszystkie lądy to raczej mieli by marne szanse wylądowania na jakimś lądzie.

a co do magii i jej rodzajów sądze że podział na magów białych i czarnych a nie podział samej magi jest najodpowiedniejszy. Tak jak ludzi źli i dobrzy.
Łasic
PostWysłany: Wto 23:28, 10 Lut 2009    Temat postu:

Pomysł godny geniusza Wesoly Branoc :*
Gabb
PostWysłany: Wto 23:26, 10 Lut 2009    Temat postu:

Mam pomysł: załóżmy, że oboje mamy rację Jezyk

A teraz idu spać, branoc:*
Łasic
PostWysłany: Wto 23:25, 10 Lut 2009    Temat postu:

Ja mówię o kontekście geograficznym, a nie politycznym Jezyk
Gabb
PostWysłany: Wto 23:20, 10 Lut 2009    Temat postu:

Oj, jakby zalało USA, to Rosja bezkarnie rozjebałaby Europę Więc to z kolei za duża skala

W rewanżu masz tarczę Jezyk
Łasic
PostWysłany: Wto 22:52, 10 Lut 2009    Temat postu:

Oj sądzę, że to była trochę większa skala, coś w stylu, jakby dziś zalało USA i Kanadę


Ej, ja Ciebie raz połechtałam to czekam na rewanż Jezyk A co do fochów, to sorki Cię bardzo, ale nie masz jak mi strzelić Jezyk
Gabb
PostWysłany: Wto 22:49, 10 Lut 2009    Temat postu:

No tak, stąd jak wiadomo dla "nich" był to kawał szoku, tragedii i bez względu na wszystko olbrzymia skala potopu dla ówczesnych. Stąd przetrwały tak wielkie legendy i opisy o tym. To tak jakby teraz, od wielkich ulew, zalało całe Chiny np. Też by o tym pamiętano.


Chociaż.. chinolom to akurat...

Ok, to bez łechtania xP To ja też Ci nic miłego nie powiem! *foch*
Łasic
PostWysłany: Wto 22:45, 10 Lut 2009    Temat postu:

A co chcesz? ;> Jezyk Wybacz ale nie będę Cię łechtać. Jezyk

No ale Gabb zauważ, że dla nich, to był potop całego ich świata tam, gdzie żyli.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group